Szlachetne zdrowie nikt się nie dowie jako smakujesz aż się zepsujesz- Jan Kochanowski
AKTUALIZACJA 28.11.2022
Do przeszczepu wątroby miało dojść dopiero za jakieś 12 lat, ale przez przebytego covida w 2020 roku wszystko strasznie przyspieszyło.
Ostanie 2 lata to była nieustanna walka między Natalią a jej ciałem, które momentami zupełnie odmawiało posłuszeństwa — utrudniało codzienne życie. Natalia miała nawet problem, by pójść do łazienki.
Teraz moja żona będzie walczyć o powrót do normalności. Nie mówię tu o wyjazdach na wakacje czy do pracy. Jej marzeniem jest zwykłe wyjście z córką do sklepu, na plac zabaw czy odebranie jej ze szkoły.
Niestety, to wszystko wiąże się też z wielkimi wyrzeczeniami i leczeniem, które w naszym państwie jest bardzo drogie! Teraz, po wyjściu ze szpitala, Natalię będą czekać cotygodniowe wizyty w Szczecinie, badania kontrolne, a jak wiadomo, transport nie jest tani…
Wiem Kochani, że wielu z Was Natalce już pomogło, jak tylko mogło. Ogromnie za to dziękuję! Proszę, udostępniajcie link do zbiórki, gdzie tylko możecie!
COŚ SIĘ KOŃCZY, COŚ SIĘ ZACZYNA!
W tym wypadku Natalia dostała nowe Życie. Proszę, pomóż jej wrócić do codzienności!
Sebastian, wspierający mąż
Mam na imię Natalia w tym roku skończyłam 30 lat. Moja choroba towarzyszyła mi od wczesnych lat dziecięcych. Z powodu notorycznego bólu brzucha często bywałam z mamą u lekarza.
Pomimo wielu badań, zdiagnozowana zostałam dopiero w maju 2011r. kiedy zachorowałam na żółtaczkę mechaniczną. Wykryto u mnie genetyczną Chorobę Wilsona. Choroba ta związana jest z zaburzeniem gospodarki miedzi w organizmie – nie tylko atakuje wątrobę ale i śledzionę, wzrok i centralny układ nerwowy.
Od tego czasu wizyty w szpitalu były coraz częstsze a moje samopoczucie nieustannie się pogarszało. Kolejny raz trafiłam do szpitala 20.07.2011r. i wtedy bez wątpienia potwierdzono postawioną wcześniej diagnozę. Mimo przyjmowanych leków choroba nie odpuszczała i postępowała dalej, niszczyła wątrobę co doprowadziło do jej marskości oraz stosowania ścisłej diety wątrobowej z wykluczeniem miedzi. W międzyczasie podjęłam pracę nauczyciela rytmiki jednak pracowałam bardzo krótko ze względu na mój pogarszający się stan zdrowia. Obecnie naszą rodzinę, czyli mnie oraz 8 Letnią córkę Julkę utrzymuje mąż, który zarabia niewiele więcej niż najniższa pensja krajowa. Obecnie polegamy na pomocy rodziny i znajomych, ale ich możliwości też są ograniczone.
Moje leczenie jest kosztowne i wynosi ponad 1000 zł miesięcznie. Aktualnie jestem po przeszczepie wątroby w Szczecinie. Po przeszczepie koszty leczenia nie zmalały gdyż potrzebna jest cotygodniowa wizyta kontrolna w Szczecinie. Jak wiadomo koszty transportu są wysokie a całkowite kwota leczenia będzie nadal przewyższać nasz budżet domowy. Po przeszczepie potrzebuję leków immunosupresyjnych oraz pomocniczych, które będę musiała brać do końca życia.
Dlatego zwracam się uprzejmie o Waszą pomoc, na dzień dzisiejszy liczy się każda forma pomocy, każda kwota wsparcia, która pozwoli mi kontynuować leczenie przed i po przeszczepie. Mam nadzieję, że znajdą się ludzie dobrej woli którzy pomogą mi i mojej rodzinie w tak trudnej dla nas sytuacji życiowej.
Pomóc Natalii można dokonując wpłaty na konto:
Fundacja Wielkopolska Pracownia Pomysłów
Nazwa Banku: BNP Paribas Bank Polska S.A.
Numer Konta: 65 1600 1462 1082 5119 6000 0002
Tytułem: Pomoc dla Natalii Skiba
Wpłaty zagraniczne- foregin payments to help Natalia:
Fundacja Wielkopolska Pracownia Pomysłów
PL65160014621082511960000002
SWIFT CODE: PPABPLPK
BNP Paribas Bank Polska S.A.
Title: Pomoc dla Natalii Skiba